Odpowiedzialność komplementariusza i komandytariusza w spółce komandytowej
Po wejściu w życie przepisów Polskiego Ładu liczba spółek komandytowych nieznacznie spadła, ale nadal powstaje ich coraz więcej – na koniec 2021 roku funkcjonowało ich nieco ponad 40 tysięcy. To specyficzny rodzaj spółki osobowej, który przewiduje dualizm jeżeli chodzi o role wspólników. Jak prezentuje się odpowiedzialność komplementariusza i komandytariusza w spółce komandytowej?
Na czym polega specyfika spółki komandytowej?
Spółka komandytowa jest rodzajem spółki osobowej zbudowanym na modelu spółki jawnej. Oznacza to, że do relacji między wspólnikami, a także między wspólnikami, a osobami trzecimi stosuje się przepisy o spółce jawnej, chyba że przepisy regulujące spółkę komandytową stanowią inaczej. W spółce komandytowej wyróżnia się dwa typy wspólników – aktywnych, czyli komplementariuszy oraz pasywnych – komandytariuszy.
Komplementariusze prowadzą sprawy spółki oraz reprezentują ją na zewnątrz. To właśnie komplementariusze będą podpisywali w imieniu spółki umowy oraz składali wszelkie oświadczenia woli. Imię i nazwisko albo nazwa komplementariusza znajduje się też w firmie spółki. Komplementariusz odpowiada za zobowiązania spółki tak, jak wspólnik spółki jawnej, czyli bardzo szeroko.
W odróżnieniu od komplementariuszy, komandytariusze nie mogą działać w imieniu spółki, nie prowadzą też jej spraw. Nie pojawiają się w nazwie spółki. Zazwyczaj ich zadaniem jest finansowanie spółki w zamian za zysk określony w umowie. Odpowiedzialność komandytariusza jest mocno ograniczona tak długo, jak nie pojawia się on w firmie spółki lub nie składa oświadczeń woli w jej imieniu. Wysokości odpowiedzialności komandytariusza jest ograniczona do wysokości sumy komandytowej.
Więcej na temat przeczytasz w artykule: https://linkekulicki.pl/prawo-spolek/spolka-komandytowa/
Jak rozumieć pojęcie sumy komandytowej?
Zgodnie z treścią art. 111 k.s.h. komandytariusz odpowiada za zobowiązania spółki wobec jej wierzycieli tylko do wysokości sumy komandytowej. Suma komandytowa stanowi obligatoryjny element umowy spółki stosownie do art. 10 §1 pkt 5 k.s.h., a zaniechanie jej zadeklarowania uniemożliwia rejestrację spółki. Sumę należy wskazać jako konkretną sumę pieniężną, np. 2 tysiące złotych. Jeżeli w spółce występuje kilku komandytariuszy, dla każdego z nich należy podać odrębną wysokość sumy komandytowej, ponieważ ustawa nie wspomina o zbiorczej odpowiedzialności komandytariuszy. Możliwość taka występuje zarówno w systemie PRS, jak i S24.
Suma komandytowa jest pojęciem abstrakcyjnym, nie stanowi oddzielnej części majątku spółki. Jest jedynie umowną granicą odpowiedzialności. Niekiedy definiuje się ją jako odpowiednik kapitału zakładowego lub poręczenie komandytariusza. Do pewnego stopnia można rozpatrywać ją też w kategoriach gwarancji dla wierzyciela, choć powinien on uwzględniać wtedy wszystkie sumy komandytowe łącznie. Przyjmuje się, że sumę komandytową należy wyrazić w walucie polskiej, co pośrednio wynika z art. 9 ustawy o rachunkowości. Zgodnie z tym przepisem księgi rachunkowe prowadzi się w języku polskim i w walucie polskiej. W doktrynie niekiedy można spotkać się z poglądem, który dopuszcza możliwość określenia sumy komandytowej również w walucie obcej.
W doktrynie podkreśla się, że suma komandytowa nie może mieć charakteru symbolicznego, ponieważ stanowi obejście prawa i niweczy istotę odpowiedzialności komandytariusza (np. przy ustaleniu sumy komandytowej na poziomie 1 zł). Z obowiązujących przepisów nie wynika jednak ani minimalna, ani maksymalna wysokość sumy komandytowej, a praktyka pokazuje, że sądy rejestrowe nie sprzeciwiają się rejestracji podmiotu z kwotową granicą odpowiedzialności komandytariusza na poziomie zaledwie 1000 zł.
Warto wskazać, że ustawodawca dopuszcza możliwość wniesienia przez komandytariusza zarówno wkładu pieniężnego, jak i niepieniężnego (aportu). W tym drugim przypadku należy wskazać w umowie spółki:
- przedmiot świadczenia;
- wartość świadczenia;
- osobę wspólnika wnoszącego wkład.
W sytuacji, kiedy komandytariusz wnosi do spółki pracę lub usługi, co zgodnie z art. 14 k.s.h. jest możliwe, nie mogą one stanowić jedynego wkładu komandytariusza do spółki, chyba że wartość innych jego wkładów nie jest niższa od sumy komandytowej.
Suma komandytowa podlega ujawnieniu w dziale I rejestru przedsiębiorców, więc każdy uczestnik obrotu ma możliwość jej zweryfikowania.
Odpowiedzialność komplementariusza w spółce komandytowej
W przypadku komplementariuszy obowiązuje zasada znana ze spółki jawnej, zgodnie z którą odpowiadają oni za zobowiązania spółki całym swoim majątkiem, subsydiarnie oraz solidarnie.
Odpowiedzialność komplementariusza całym majątkiem
Odpowiedzialność całym majątkiem oznacza, że wierzyciel może dochodzić zaspokojenia swojego roszczenia ze wszystkich składników majątkowych należących do komplementariusza, w tym tych, które zostały nabyte po powstaniu zobowiązania. Egzekucja może zostać skierowana zarówno do środków zgromadzonych na rachunku bankowym, rzeczy ruchomych (np. samochód), nieruchomości, a także instrumentów finansowych zapisanych na rachunku inwestycyjnym, jak np. akcji, obligacji, PDA czy jednostek uczestnictwa w funduszu.
Odpowiedzialność subsydiarna
Subsydiarny charakter odpowiedzialności oznacza, że wierzyciel może dochodzić zaspokojenia z majątku komplementariuszy dopiero wówczas, kiedy spółka nie będzie dysponowała wystarczającymi środkami do spłaty zadłużenia. Dopiero z momentem stwierdzenia bezskuteczności egzekucji wobec spółki może zostać wszczęte postępowanie egzekucyjne wobec komplementariusza. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby należności dochodzić równolegle w postępowaniu rozpoznawczym. Niemożliwe będzie jedynie zrealizowanie równolegle postępowania egzekucyjnego.
Warto zwrócić uwagę na poglądy orzecznictwa w tej kwestii – nie jest wymagane, aby egzekucja była kierowana zawsze do całego majątku spółki. Wystarczającą przesłanką dochodzenia spełnienia świadczenia od komplementariusza jest bezskuteczność egzekucji względem części majątku spółki, jeżeli z okoliczności sprawy wynika, że pozostałe składniki tego majątku i tak nie wystarczyłyby do zaspokojenia wierzytelności (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 stycznia 2014 r., sygn. I ACa 1370/13).
Jednocześnie jednak od wierzycieli wymaga się działań zdecydowanych, ukierunkowanych na odzyskanie wierzytelności w możliwie krótkim czasie. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 czerwca 2004 r., sygn. III CK 107/03, zwlekanie przez wierzyciela z wszczęciem postępowania egzekucyjnego przeciwko spółce, które to działanie doprowadziło do jej niewypłacalności (np. z uwagi na zbycie składników majątku) nie uzasadnia powstania subsydiarnej odpowiedzialności wspólnika.
Wprawdzie orzeczenie zapadło w odniesieniu do spółki z o.o., jednak subsydiarność odpowiedzialności należy postrzegać w taki sam sposób niezależnie od tego, czy wierzytelność jest dochodzona z majątku spółki osobowej, czy spółki kapitałowej.
Odpowiedzialność subsydiarna wspólników trwa tak długo, jak istnieje zobowiązanie spółki komandytowej. Oznacza to, że np. umorzenie długu przez wierzyciela spółki względem spółki powoduje, że komplementariusze nie mogą odpowiadać z tego tytułu.
Solidarny charakter odpowiedzialności
Komplementariusze odpowiadają za długi spółki solidarnie co oznacza, że wierzyciel może skierować żądanie spełnienia świadczenia do wszystkich wspólników łącznie, do kilku z nich albo każdego z osobna. Jednocześnie ustawodawca nie wprowadza żadnych ograniczeń w zakresie proporcji odpowiedzialności. Nie wiąże jej w szczególności z wysokością udziału w zyskach lub stratach. Oznacza to, że jeżeli komplementariuszy jest czterech, wierzyciel może skierować całe żądanie do jednego z nich albo podzielić je na kilka mniejszych części wedle swojego wyboru, kierując się prawdopodobieństwem zaspokojenia roszczenia.
Komplementariusze, którzy spełnili świadczenie względem wierzyciela mogą dochodzić od siebie nawzajem zwrotu kwoty stanowiącej stosowny udział w stracie w ramach roszczenia regresowego zgodnie z treścią umowy. Są to jednak wewnętrzne sprawy spółki, które nie ograniczają działania osób trzecich.
Odpowiedzialność komandytariusza w spółce komandytowej
Odpowiedzialność komandytariusza ma charakter podobny do odpowiedzialności komplementariusza, ale z jednym zasadniczym ograniczeniem. Jest ona subsydiarna względem spółki i solidarna względem pozostałych wspólników, ale pozostaje ograniczona do wysokości sumy komandytowej wskazanej w umowie spółki.
Zaspokojenia określonej kwoty można dochodzić z dowolnego składnika majątku – zarówno ruchomości, nieruchomości, jak i praw. Odpowiedzialność komandytariusza dotyczy zobowiązań powstałych w czasie, kiedy był on wspólnikiem spółki. Możliwa jest w takim razie sytuacja, kiedy dana osoba przestaje być już wspólnikiem spółki, ale nadal będzie ponosił z tego tytułu odpowiedzialność.
Istotnym ograniczenie odpowiedzialności komandytariusza jest wartość wniesionego przez niego wkładu. Zgodnie z art. 112 §1 k.s.h., komandytariusz jest wolny od odpowiedzialności w granicach wartości wkładu wniesionego do spółki. Wystarczy więc, aby wkład komandytariusza był równy sumie komandytowej, aby jego odpowiedzialność względem wierzycieli w ogóle nie powstała.
Jeżeli w czasie istnienia spółki dojdzie do zwrotu części wkładu komandytariusza, jego odpowiedzialność zostanie przywrócona w stosownym zakresie, chyba że nadal wkład będzie wyższy lub równy sumie komandytowej. Dobrym przykładem jest sytuacja, kiedy sumę komandytową określono na 10 tysięcy złotych, ale wkład komandytariusza wyniósł 15 tysięcy złotych. W razie zwrotu kwoty do 5 tysięcy złotych wspólnik nadal nie odpowiada za zobowiązania spółki.
Co dzieje się w przypadku poniesieniu straty przez spółkę komandytową?
Jeżeli spółka na koniec roku obrotowego odnotowała stratę, każda wypłata z jej majątku dokonywana na rzecz komandytariusza przed uzupełnieniem jego wkładu do pierwotnej wartości określonej w umowie spółki jest uważana za zwrot wkładu, a tym samym przywrócenie odpowiedzialności komandytariusza.
W takiej sytuacji nie jest niezbędne rejestrowania zmian w umowie spółki w KRS. Jeżeli jednak spółka wypłaciła komandytariuszowi zysk, nie jest on zobowiązany do jego zwrotu, chyba że działał w złej wierze. Wypłacana kwota musi jednak wynikać ze sprawozdania finansowego.
Odpowiedzialność za zobowiązania podatkowe w spółce komandytowej
Kwestię odpowiedzialności za zobowiązania wobec fiskusa reguluje art. 115 ordynacji podatkowej. Stanowi on, że m.in. komplementariusz spółki komandytowej odpowiada całym swoim majątkiem solidarnie ze spółką i pozostałym wspólnikami za zobowiązania podatkowe spółki.
W tym jednak przypadku organ podatkowy nie musi wykazywać bezskuteczności egzekucji z majątku spółki. Wystarczy, że udowodni fakt istnienia zaległości podatkowej oraz status komplementariusza danej osoby (vide: wyrok WSA w Białymstoku z dnia 18 sierpnia 2021 r., sygn. I SA/Bk 272/21). Odpowiedzialność wspólników powstaje względem wszystkich zobowiązań podatkowych spółki – nie tylko CIT, ale również VAT, kiedy kwoty zobowiązań mogą sięgnąć nawet wielu milionów złotych.
Kiedy komandytariusz odpowiada na takich samych zasadach, jak komplementariusz?
W określonych przez prawo sytuacjach odpowiedzialność komandytariusza została zrównana z odpowiedzialnością komplementariusza. Wspólnicy powinni zdawać sobie z tego faktu sprawę, aby nieświadomie nie doprowadzić do wyłączenia ograniczenia odpowiedzialności gwarantowanej z mocy prawa.
Przede wszystkim – zgodnie z art. 118§2 k.s.h. – odpowiedzialność obu kategorii wspólników zostaje ujednolicona w sytuacji, kiedy komandytariusz dokonuje w imieniu podmiotu czynności prawnej, ale działa bez umocowania spółki lub przekroczy jego zakres. Analogiczna sytuacja powstaje, jeżeli komandytariusz reprezentuje spółkę.
Limit zakreślony przez sumę komandytową nie obowiązuje również w sytuacji, kiedy imię i nazwisko lub nazwa komandytariusza znajdzie się w nazwie (firmie) spółki komandytowej.
Czy można zmienić status wspólnika w spółce komandytowej?
W toku prowadzenia działalności wspólnicy mogą postanowić o zmianie statusu poszczególnych wspólników. Nie jest dopuszczalne jedynie łączenie ze sobą w jednej osobie lub podmiocie statusu komplementariusza oraz komandytariusza. Komandytariusz, który przyjął na siebie status komplementariusza automatycznie traci status komandytariusza.
Zgodnie z art. 115 k.s.h., jeżeli umowa spółki przewiduje możliwość wstąpienia do spółki nowego komplementariusza, status ten może uzyskać zarówno komandytariusz, jak i osoba trzecia. W doktrynie nie ma jednolitego stanowiska co do działania w odwrotnym kierunku, czyli przyjęcia przez komplementariusza statusu komandytariusza. Praktyka pokazuje jednak, że sądy rejestrują takie zmiany umowy. Wspólnik, którzy przystąpił do spółki odpowiada także za jej zobowiązania, które już istniały, przy czym obowiązują tutaj ogólne zasady odpowiedzialności – w przypadku komplementariusza jest ona nieograniczona, w przypadku komandytariusza – jej granice wyznacza suma komandytowa.
Modyfikacja statusu poszczególnych wspólników nigdy nie może doprowadzić do sytuacji, w której w spółce komandytowej będą funkcjonowali wyłącznie komplementariusze lub komandytariusze. Zawsze powinno w niej być minimum dwóch wspólników – po jednym komplementariuszu i komandytariuszu.
Czy można zmienić zakres odpowiedzialności wspólników spółki komandytowej w umowie spółki?
Ustawodawca wprost w art. 119 k.s.h. wyłącza możliwość modyfikacji umowy spółki komandytowej tak, aby stała w sprzeczności z ustawowymi zasadami odpowiedzialności poszczególnych kategorii wspólników.
Jako przykład postanowień niedozwolonych można wskazać np. ograniczenie odpowiedzialności komplementariusza wobec osób trzecich, a także obniżenie progu odpowiedzialności komandytariusza poniżej zadeklarowanej sumy komandytowej. Takie postanowienia są bezwzględnie nieważne i nie wywierają skutku wobec osób trzecich.
Czy istnieją w takim razie sposoby, które pozwalają ograniczyć odpowiedzialność wspólników? Tak, ale będą one skuteczne wyłącznie w stosunkach wewnętrznych spółki. Do często stosowanych rozwiązań można zaliczyć np. odpowiednie określenie wysokości sumy zwrotu, jakiego będzie mógł od pozostałych komplementariuszy domagać się komplementariusz, który odpowiada za zobowiązania spółki.
Alternatywnym sposobem mitygacji odpowiedzialności jest przeniesienie obowiązku pokrycia zobowiązań względem spółki z majątku komandytariuszy poprzez zobowiązanie ich do zwrotu wydatków poniesionych przez komplementariusza. Wprawdzie więc to komplementariusze zapłacą dług w pełnej wysokości, ale będą mogli wystąpić do komandytariuszy o jego zwrot niezależnie od wysokości zastrzeżonej sumy komandytowej.
Jeszcze innym rozwiązaniem jest połączenie ze sobą spółki komandytowej oraz spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. W takiej sytuacji w pierwszej kolejności należy zarejestrować jednoosobową spółkę z o.o., a następnie utworzyć spółkę komandytową w której jedyny wspólnik spółki kapitałowej będzie komandytariuszem, a sama spółka z o.o. – komplementariuszem.
Nawet w przypadku niewypłacalności spółki komandytowej odpowiedzialność za jej długi będzie ponosiła spółka z o.o., a dopiero jeżeli i ta egzekucja okaże się niemożliwa, członek zarządu spółki z o.o. Jednocześnie będzie on mógł wskazać na przesłanki wyłączające jego odpowiedzialność na gruncie art. 299 §2 k.s.h., np. poprzez wykazanie, że:
- złożył we właściwym czasie wniosek o ogłoszenie upadłości spółki z o.o.;
- we właściwym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego;
- wierzyciel nie poniósł szkody pomimo niepodjęcia stosownych działań przez członka zarządu.
Właściwe zrozumienie zasad i zakresu odpowiedzialności wspólników spółki komandytowej pozwala na świadome kształtowanie ryzyka biznesowego oraz bezpieczne zarządzanie spółką, a w razie potrzeby – podjęcie skutecznej obrony. Kancelaria Linke Kulicki od lat specjalizuje się w obsłudze prawnej przedsiębiorców. Nasi specjaliści doradzą w zakresie optymalnego brzmienia umowy spółki, a także zajmą się jej bieżącą obsługą prawną.