Blog prawniczy

Red flags w badaniu due diligence – czym jest raport Red Flag?

⟨⟨ Powrót

Raporty due diligence (DD) powinny poprzedzać każdą większą transakcję, zarówno tę o zasięgu krajowym, jak i międzynarodowym. W praktyce wyróżnia się kilka różnego rodzaju raportów DD, które powinny być przeprowadzone na poszczególnych etapach współpracy. Potencjalnie najistotniejszym rodzajem badania należytej staranności są raporty typu Red flag. Co to takiego, i dlaczego tytułowe „czerwone flagi” mogą mieć krytyczny wpływ na całą operację biznesową?

Czym są Red flags w badaniach due diligence?

Raporty typu Red flag w badaniach due diligence dotyczą kwestii o fundamentalnym znaczeniu dla biznesu. Zawsze powinny być przeprowadzone na możliwie wstępnym etapie współpracy, a z pewnością przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy, ponieważ ich wystąpienie może oznaczać, że do kooperacji biznesowej nigdy nie dojdzie. Należy je także ponowić za każdym razem, kiedy do współpracy przystępuje nowy podmiot.

Za każdym razem, kiedy zostanie ujawniona czerwona flaga, warto przyjrzeć się bliżej danej kwestii i przeprowadzić pogłębiony audyt w kierunku budzącym wątpliwości. Ignorowanie symptomów może prowadzić nie tylko do zawarcia umowy, która będzie skrajnie niekorzystna dla przedsiębiorstwa, ale też do pojawienia się kłopotów z prawem, jeżeli okaże się, że transakcja zagraża bezpieczeństwu AML, wolnej konkurencji, czy wręcz bezpieczeństwu narodowemu.

Oczywiście Red flag due diligence może stanowić część szerzej zakrojonego badania, ale warto realizować je odrębnie. Dzięki temu przebiega znacznie szybciej i jest tańsze.

Na jakie Red flags w badaniu due diligence należy zwrócić szczególną uwagę?

Potencjalnych Red flags, które mogą postawić pod znakiem zapytania dalszą współpracę przedsiębiorców, jest sporo i częściowo są one uzależnione od specyfiki wykonywanej działalności. Na jakie z nich należy zwrócić szczególną uwagę?

Brak wdrożonego compliance

Brak wystandaryzowanych procedur może dotyczyć zarówno norm obowiązujących wszystkie większe firmy, np. czy w organizacji zostało wdrożone RODO, jakie są zasady prowadzenia księgowości, czy firma przestrzega regulacji branżowych. Zaliczymy tutaj również np. standardy ISO, normy HACCP, czy wdrożenie raportowania niefinansowego ESG. Brak odpowiednich procesów lub bogata historia naruszeń obowiązujących regulacji to przesłanka, aby sądzić, że współpraca z danym partnerem biznesowym może nie przebiegać bezproblemowo, ale też przyniesie ryzyko wszczęcia w spółce postępowań kontrolnych i kar administracyjnych.

Niezakończone postępowania sądowe

Uwagę przedsiębiorcy powinny przyciągnąć także wszelkiego rodzaju niezakończone postępowania trwające przed sądami powszechnymi, administracyjnymi oraz organami administracji publicznej, zwłaszcza jeżeli dotyczą kwestii istotnych z punktu widzenia przepisów. Zarzut nieprzestrzegania procedury AML, naruszenia zasad postępowania z informacjami niejawnymi na rynku regulowanym, czy oskarżenie o kradzież znaku towarowego może poważnie wpłynąć na pozycję przedsiębiorcy, zwłaszcza wtedy, gdy okaże się prawdziwy. Czasami lepiej wstrzymać się z transakcją M&A do czasu zakończenia sporu.

Rozbieżności finansowe

Kreatywna księgowość może dobrze wyglądać na filmach, ale w praktyce biznesowej z pewnością się nie sprawdzi. Złotym standardem jest analiza EBITDA firmy, ale nie warto na nim poprzestawać. Planując np. przejęcie spółki, zwróć uwagę na takie kwestie, jak:

  • nieaktualne oświadczenia dotyczące majątku,
  • brakującą dokumentację,
  • niespójne dane dotyczące obrotów,
  • niewyjaśnione wydatki.

Czerwoną flagą będą też postępowania toczące się przed organami podatkowymi, np. w sprawie współpracy z podmiotami mającymi siedzibę w raju podatkowym, zalegania z podatkami, czy członkostwa w karuzeli podatkowej.

Niezabezpieczona własność intelektualna lub przemysłowa

Kolejną kwestią, która może zaważyć na dalszej współpracy będzie niechroniona własność intelektualna. Jeżeli firma zarządza portfolio złożonym, z praw autorskich, znaków towarowych, patentów lub wzorów przemysłowych, ale nie podejmuje żadnych działań w kierunku ich zabezpieczenia, trzeba ustalić, dlaczego tak jest. Ochrona IP jest szczególnie istotna w przypadku współpracy z firmą działającą w branży kreatywnej lub nowych technologii, gdzie z reguły własność intelektualna i przemysłowa jest dosyć rozległa i odgrywa elementarne znaczenie w biznesie.

Sprawdź również: IP due diligence – na czym polega i jakie obszary badamy?

Brak kompatybilności systemów IT

Zagadnieniem istotnym z punktu widzenia ewentualnej współpracy jest również to, czy firmy mogą ze sobą współpracować płynnie. Zwykle wymaga to stworzenia jednolitej struktury systemów ERP, CRM, czy WMS i zarządzania nimi wspólnie.

Niekiedy jednak systemy projektowane są tak, że ich integracja byłaby niezwykle pracochłonna i kosztowna. Niewykluczony jest też Vendor Lock-In, czyli uzależnienie firmy od jednego dostawcy oprogramowania. W takich sytuacjach współpraca nawet jeśli teoretycznie byłaby możliwa, to zwykle jej opłacalność staje pod znakiem zapytania.

Nie są to oczywiście wszystkie ,,czerwone flagi”. Do innych przykładowych można zaliczyć:

  • problemy środowiskowe (np. brak wdrożonego systemu zarządzania odpadami),
  • nadmiernie złożoną strukturę podmiotu,
  • poleganie przez firmę zaledwie na kilku klientach,
  • niespójną strategię biznesową,
  • brak dopasowania polisy ubezpieczeniowej do skali i ryzyka prowadzonej działalności gospodarczej,
  • brak wdrożenia Disaster Recovery Plan,
  • powtarzające się problemy związane z jakością oferowanych produktów lub usług (np. liczne skargi, reklamacje, postępowania sądowe, interwencje Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów lub Sanepidu).

Jak zachować się w przypadku wystąpienia w raporcie ostrzeżeń typu Red flag?

Czy wystąpienie Red flags w badaniu due diligence oznacza, że negocjacje trzeba od razu zerwać i wycofać się z relacji z danym przedsiębiorcą? Z pewnością nie! Należy jednak ustalić przyczyny takiego stanu rzeczy i wyjaśnić, czy potencjalny kontrahent podejmuje działania zmierzające w kierunku usunięcia wątpliwości. Może się okazać, że wstępne rozpoznanie dało fałszywy alarm.

W tym celu warto skorzystać z usług kancelarii prawnej, która zapewnia wsparcie już na etapie negocjacji poprzedzających podpisanie umowy.

Badania due diligence – Kancelaria Linke Kulicki

Planujesz przeprowadzić transakcję M&A lub szukasz partnera do współpracy biznesowej? Kancelaria Linke Kulicki oferuje kompleksową pomoc na każdym etapie due diligence. Nasz zespół przeprowadzi niezbędne audyty, przygotuje zalecenia oraz pomoże w wyjaśnieniu ewentualnych wątpliwości i rozbieżności. Dzięki nam przedsiębiorcy mogą świadomie rozwijać swoje biznesy, ponieważ doskonale znają ich otoczenie. Nie ryzykuj działania po omacku!